Dziecko jest całym naszym światem, naszą radością i dumą, naszym największym życiowym sukcesem. Chcemy dla niego wszystkiego, co najlepsze. Wakacje to cudowny, wspólnie spędzony czas. Jednakże, niestety niecałe możemy spędzić razem: z mężem wracamy do pracy. Co zrobić, żeby dziecko przyjemnie spędziło ten czas rozłąki?
Czar letnich warsztatów
Kiedy wspólnie z synem zastanawialiśmy się, w jaki sposób chciałby spędzić część wakacji, w której ja i mąż musieliśmy wrócić do pracy, trafiliśmy na warsztaty wakacyjne dla dzieci. Oferta jest niesamowicie bogata. Dziecko może wybierać spośród wielu dyscyplin, zainteresowań, wycieczek. Są warsztaty sportowe, na przykład: treningi piłki nożnej, karate, pływania, tańca czy jogi. Innym rodzajem są zajęcia artystyczne: rzeźbienie, malarstwo, ceramika, rysunek. Organizowane są warsztaty naukowe dla małych chemików, ekologów, matematyków czy informatyków. Są zajęcia mieszane; są wycieczki krajoznawcze. Bardzo duży zakres tematyczny takich letnich spotkań z jednej strony ułatwia, a z drugiej utrudnia podjęcie decyzji. Jeśli dziecko ma jasno sprecyzowane zainteresowania, to sprawa jest oczywista, jednakże jeśli pasje naszej latorośli nie są jeszcze całkiem skrystalizowane, wtedy ta ilość nie pomaga. Może zapisać pociechę na origami albo warsztaty kulinarne, a może jednak spotkania małych wynalazców, choć zajęcia językowe również brzmią kusząco? Najważniejsze, żeby nasz syn był zadowolony i robił to, co naprawdę lubi.
Letnie zajęcia to świetna inicjatywa, w której dzieci uczą się przez zabawę, poznają świat, odkrywają swoje talenty, rozwijają pasje i miło spędzają czas. Przy wyborze takich warsztatów ważne, abyśmy brali przede wszystkim pod uwagę zainteresowania naszego dziecka i jego opinie, bo słuchanie to najlepszy sposób tworzenia zdrowych relacji.