Praca w teatrze bywa na prawdę ciężka. Pewnego dnia dowiedziałem się, że mamy przygotowywać i rozpoczynać prace nad nową sztuką. Z tym zawsze wiązało się wielkie zamieszanie, ponieważ musiałem wszystkim się zajmować.

Zamówiłem garnitury z lat dwudziestych w zakładzie krawieckim

Tam byłem człowiekiem od wielu rzeczy. Pomagałem w charakteryzacji postaci oraz dbałem o wygląd zewnętrzny postaci. Przed każdym wystąpieniem musiałem zorganizować stroje i wszystkiego pilnować. Oczywiście miałem swoich pomocników ale zawsze był to wyjątkowy natłok pracy. W końcu mieliśmy nie typowe sceny, a ja musiałem zorganizować piękne garnitury z lat dwudziestych dwudziestego wieku. Takie zadanie nie było łatwe, ponieważ inne teatry nie chętnie dzieliły się tym co miały. Po przejrzeniu budżetu stwierdziłem, że stać nas na uszycie nowych i to było najlepsze rozwiązanie. Miałem zaprzyjaźnione szycie garniturów na miarę warszawa. Po złożeniu im wizyty zauważyłem, że rzadko wykonują nie typowe zlecenia. Garnitury pochodzące z tamtego okresu wcale nie były łatwe i miały specyficzny wygląd. Na szczęście zmotywowani pracownicy zakładu krawieckiego uznali to jako szansę na rozwój i nowe wyzwanie. Jedna z krawcowych przyznała, że lubi nie codzienne zadania i chętnie podejmie się zadania. Ostatecznie zamówiłem dwanaście stroi męskich wraz z koszulami. Wszystko było szyte na miarę i wykonywane według wyglądu aktorów wcielających się w postacie ze sztuki. Na całość musiałem czekać około dwóch miesięcy.

Jednak efekt końcowy był znakomity. Jako osoba, która zajmuje się charakteryzacją aktorów wiedziałem, że trafiłem w dziesiątkę. Ten zakład krawiecki był nie zwykle solidny, a każdy strój wyjątkowy. Dodatkowo wybór tkanin oraz wykończeń był znakomity. Cieszyłem się, że wszystko tak wygląda i mogę podjąć się kolejnego zadania.